Wersja do druku

6 stron: 1 2 3 4 5 6 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
witam serdecznie:) jestem tutaj nowa-ale już spróbuję zapytać:) baaardzo chcę nauczyć się szyć (nie umiem na razie); kupiłam kilka BURD aby mieć wykroje - ale nic z tego nie wiem :( skąd wziąć dobre wykroje? czy gdzieś można kupić szablony, wykroje?
kupiłam też tkaninę na wyprzedaży (20metrów-bo było b. tanio i tylko całość mogłam kupić)-ale... jest ona przykurzona (pewnie dlatego tania)- prać jej chyba nie powinnam przed szyciem- czy jest jakiś sposób jej odświeżenia bez prania?
pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
co do tkaniny: ja zawsze piorę tkaniny bawełniane i len przed szyciem bo często zbiegają się; ponadto, jeśli tkanina z wyprzedaży, to może "uleżała się" i ma wypłowiałe fragmenty (ja kupiłam taki kawałek sztruksu, który wypłowiały był kawałkami, na szczęście tylko po lewej stronie) po praniu będą bardziej widoczne.
co do Burd: wybierz sobie jakiś prosty model i spróbuj uszyć.
po prostu zacznij i szyj! :)
będę Ci kibicować
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pajesia ma rację!
materiał wypierz, a z burdy przerysuj sobie najłatwiejszy model (z jedną kropką - jako stopień trudności) przyłożysz do siebie skrojone części i będziesz wiedziała co z tym zrobić!!!
powodzenia !!
Avatar użytkownika
Administrator
Proponuję na początek zaznajomić się z TYM tematem. A reszta jak dziewczyny piszą:
1. wybierz z Budry łatwy model do uszycia, np. prostą spódniczkę.
2. wypierz ten kupon materiału. jestem zdania, ze każdy materiał przed skrojeniem warto zamoczyć/wyprać aby się maksymalnie skurczył - jeśli ma tendencje do kurczenia się :)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Świeżynek
:))) dziękuję za wiarę :) hihi-na razie walczę z przeciwnościami losu; kupiłam nowy kawałek materiału; zrobiłam sobie wykrój od starej spódnicy (najpierw na papierze) i wycięłam (na materiale); okazało się, że brakło mi materiału (bo zrobiłam kliny); pobiegłam do sklepu-sklep zamknięty-więc musiałam dzisiaj:( o.k- wycięłam ; fastrygą w całość "skleiłam" i teraz... muszę biec do Mamy , bo ja nie mam maszyny...zobaczymy co z tego wyjdzie:)) pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To jest takie ekscytujące! :D Początki są zawsze najlepsze - najwięcej adrenaliny i endorfiny. Potem to już z górki. ;) Jak Ci wyjdzie - cokolwiek wyjdzie - to obstrykaj i pokaż. :)
________________________________________________________
Szyję sobie hobbystycznie. :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Nie załamuj się i próbuj dalej!

Szyjąc moją pierwszą bluzkę (bez rękawów) miałam 2 m materiału i mi brakło... :) Byłam wtedy uczennicą 4 klasy szkoły podstawowej i zraziłam się do szycia. Po pewnym czasie wróciłam do prób szycia i zaczęło mi to całkiem nieźle wychodzić. Dziś po tylu latach przygód z maszyną mogę śmiało stwierdzić, że praktyka czyni mistrza.

Życzę powodzenia! :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witaj jaa,najważniejsze ,że masz chęci aby szyć,więc do dzieła moja droda.Jak uszyjesz pierwszą rzecz to cała reszta to pikuś.Co do materiału też bym go wyprała.Swoją drogą przerobić 20m ,wielkie wyzwanie.:):):):)
Avatar użytkownika
Niespodzianka
witaj

...nie wolno Ci się zrażać, niepowodzenia to normalka powiedziałbym,że to jest motor który napędza machinę

Pamiętaj najważniejsze to cierpliwość, a reszta przyjdzie czego Ci serdecznie życzę
Pozdrawiam
________________________________________________________
  
Artur


Avatar użytkownika
Świeżynek
Warto zainwestować w mały kursik. Mogę Ci pomóc.

6 stron: 1 2 3 4 5 6 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.