eKrawiectwo.net

czeremcha napisał w dniu 2013-04-29 16:26:49:

Wiesz, to nawet nie jest kwestia tego, jak wygląda, ale - co potrafi... Przyjrzyj się od góry do dołu jakiemuś sportowemu ciuchowi i zobaczysz, że np. ściągacze często są przyszyte albo wykończone ściegiem drabinkowym. I taką bluzę ze ściągaczem pod szyją spokojnie przeciągniesz przez głowę bez obawy zerwania szwu. W przeciwnym razie nastaw się na nasłuchiwanie trzasku pękającej nitki i naprawę szwu...

Ania

Dziękuję za profesjonalną opinię... Nie ukrywam, że zasmuciłam się nieco, bo szczerze, byłam gotowa kupić już dzisiaj owerloka! Nie stać mnie na razie na taką maszynę za 1700zł, tym bardziej, że niedawno zaopatrzyłam się w Janome za 800zł, więc jestem póki co spłukana . Ale - jak to się mówi - coverlock nie ucieknie, przynajmniej mam kolejną rzecz do kupienia . Dzięki jeszcze raz .

PS szyję dzisiaj jeansy - pewnie jutro wrzucę zdjęcia

czeremcha napisał w dniu 2013-04-29 16:54:32:

Pomyśl sobie po prostu, że tańszy owerlok będzie miał wpływ w zasadzie wyłącznie na walory estetyczne, ale nie - użytkowe ciuchów, które szyjesz...

Może się trafi jakiś używany? A może - raty bez odsetek i prowizji?

Czekam na jeansy...

Ania

Właśnie się doktoryzuję z jeansów, chcę zrobić dzwony , na razie poprułam jedne swoje spodnie, wybadałam co i jak było zszyte i co do czego, i właśnie oglądam filmik http://www.youtube.com/watch?v=aOOn6OD78T0, czy wiesz może Aniu co to za owerlok jest w 10 minucie?

czeremcha napisał w dniu 2013-04-29 18:39:44:

Mam jego starszego brata, czyli Łucznik Ultralock. Nie narzekam, ale gdybym kupując go 8 lat temu wiedziała, czym się różnią owerloki - nie kupiłabym go na pewno... Wielce mnie rozczarował brak drabinki. No i tak teraz - mam go, bo mam, a dla samej drabinki 1600 zł nie wyrzucę... Razem ze "starym" owerlokiem...

A drabinka jest tym, co opisujesz

Ania

--- Ostatnio edytowane 2013-04-29 18:40:04 przez czeremcha ---

czeremcha napisał w dniu 2013-04-29 19:03:31:

Podkładać trzeba maszyną do szycia, podwójną igłą, jak tu, na ostatnich zdjęciach:

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/2013/03/bluzka-niepojeta-czyli-znow-troche-o.html

To chyba najlepszy z maszynowych sposób na podłożenie dzianiny, jednak w stosunku do owerlokowej drabinki - szalenie ubogi krewny... Dość łatwo ten szew zerwać...

Ania

To teraz sama już nie wiem... Czy poczekać, uskładać więcej pieniędzy, albo skusić się na raty, czy kupić klasycznego owerloka za 500-600zł. I kto by pomyślał, że życie jest tak skomplikowane .
Dzięuję Aniu za rady. Teraz czeka mnie poważna kalkulacja, bo kocham szyć, i chcę to robić częściej, staranniej, i na poważnie...

Dooobra, biorę się za jeansy, bo pokrojony materiał mnie woła


--- Ostatnio edytowane 2013-04-29 19:14:36 przez iskralight ---