Wersja do druku

15 stron: « < 8 9 10 11 12 13 14 > »

Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Ruda Marto!

Niestety zła wiadomość - przesyłka nie wystartowała, bo trafił się tak wyjątkowo pierdołowaty kurier, że historia... :(
Był podobno dwa razy, ale tego dowiedziałem się od kolegów. Ani nie zapytał o mnie, ani nie zadzwonił, tylko poleciał od razu do biura, a tam nikt nic nie wiedział. To sobie pojechał na Berdyczów...
Trzeba przy tym nadmienić, że przechodził koło mnie dwa razy, bo moje stanowisko jest akurat najbliżej wejścia na halę.
Ale u nas bez przerwy się kręcą obcy ludzie - a to po odbiór, a to po wycenę, a to z ofertą handlową... No i skąd ja mam wiedzieć, że gostek ubrany w normalne cywilne ciuchy jest kurierem?
Ten był najwyraźniej tak rozgarnięty, jak stóg siana po wichurze... Wszedł do biura i powiedział, że przyjechał po przesyłkę dla Marty S... Oczywiście nikt nie wiedział nic o takiej przesyłce, bo niby skąd?!
Ale jełop nie wpadł na prosty pomysł, żeby zadzwonić! A ja byłem o 30 m od niego!
Zepsuł mi humor na wieczór i przez niego złoję dzisiaj 6 browarów, żeby się choć trochę znieczulić na głupotę... (to naturalnie nie wpłynie w żaden sposób na moją linię!). I poprawię pierogami z chabaniną. :)
Muszę trochę odreagować i się stonować, bo pewnie przyjdzie mi się z nim spotkać w poniedziałek i lepiej, żebym mu nie powiedział wprost, co o nim myślę... :(
Według mnie wytłumaczenia są dwa: wysłali najtępszego kuriera, jakiego mają, albo nie chciało mu się po prostu wracać z przesyłką do bazy i wolał sobie pojechać do domu. Inaczej nie widzę.
Kiedy przyjechał kurier od Agi Wiedźmy to od razu go zauważyłem, bo był w uniformie UPS, a przede wszystkim zapytał mnie, jako siedzącego najbliżej wejścia, czy nie wiem czegoś o przesyłce do zabrania.
A ten głąbiś nic - ani be, ani me, ani "poc mnie w de". Tylko od razu z buta i do biura! Musiał przejść przez całą halę, a po drodze minął drukarzy i wykańczalnię. Gdyby tutaj zapytał to uzyskałby informację, bo chłopaki wiedzieli, że mam coś do wysłania.
Marta! Ręce mi opadły i jestem naprawdę wściekły, że nie udało się uruchomić tej przesyłki!:wnerw:
Więcej nigdy nie skorzystam z pseudo-usług "K-Ex"!!! To amatorzy i tylko psują ludziom krew!
Na szczęście to nie jest sprawa życia lub śmierci, ale gdyby to było coś naprawdę poważnego? Strach pomyśleć...

Marteczko! W poniedziałek niestety trzeba będzie zareklamować niewykonaną, a opłaconą usługę i tym razem niech przyślą jakiegoś rozumnego człowieka, a nie takiego... ech...
A tak przy okazji - nie nazywam się Zibiasz, tylko Zbycho Dąbrowski. :) Ale w drukarni i tak wszyscy wiedzą, o kogo cho.:)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mysiu Mój Ty!!! A skąd mam wiedzieć jak się nazywasz skoro konsekwentnie każesz nazywać się Zibiaszem Wspaniałym ? Tak wpisałam i tak poszło. :) Hi hi hi!!!!! Ciesz się , że bez przymiotnika ...
Z tą firmą kurierską nigdy problemów akurat nie miałam, raczej z głąbem z UPS. Rzeczywiście cywilni są bardziej ale u mnie akurat przemili, dlatego ucieszyłam się , że ta firma tam jest. To pewnie mój głąb z UPS dorabia po godzinach. Ani chybi ten sam....
Ten mój UPS- owiec każe sobie po paczkę przyjeżdżać do miasta, bo jak wiadomo, od kilku lat wsiowa jestem. Jak już zmusiłam go do przyjazdu zachęcającym " A, to pan......" z mina wielce wymowną, stwierdził , co następuje :
" Pani mi uwłacza i mnie lekceważy.". Kopara opadła mi do ziemi, bardzo spokojnie poszłam do domu , ciesząc się , że brama zamknięta, bo a nuż mnie pogryzie. Czyli jednak ten sam....
Z tym browarem to ostrożnie, gruby inaczej jesteś, to i na wewnętrzne swoje wątpia różnej maści uważaj.
Skontaktuję się w poniedziałek z firmą kurierską i myślę, że jakoś to wszystko załatwimy.
Miłego browa.... wieczoru, chciałam powiedzieć!
Pozdrawiam.
Marta
________________________________________________________
Zapraszam na blog moich kotów : www.puszkowewidzimisie.blog.pl
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
O rany!!! Posty mi się jąkają :)

--- Ostatnio edytowane 2014-01-31 20:08:20 przez PaniRudyKot ---
________________________________________________________
Zapraszam na blog moich kotów : www.puszkowewidzimisie.blog.pl
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Do mnie też tu różni dojeżdżali, tylko jeden z UPS bał się wjechać na bitą drogę, płaską jak stół, porośniętą króciutką trawą, z zerowymi oznakami kolein. Bo mu się auto zakopie, hue, hue...

Mąż powiedział - a w reklamach się chwalą, że docierają - WSZĘDZIE...

Ania

________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Reklamy na szczęście do mnie nie dotarły / bo ja mało telewizyjna jestem !/ ale głąb- kurier i owszem :)
Pozdrawiam.
Marta

Aniu, codziennie sprawdzam Twój blog i czekam na następne tutki, które pozwalają mi tak błyszczeć na spotkaniach z moimi nie-szyciowymi koleżankami.... :)

A tu , ku radości wszelakiej :

http://www.youtube.com/watch?v=y5HgMrX-JhQ
________________________________________________________
Zapraszam na blog moich kotów : www.puszkowewidzimisie.blog.pl
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
a pokazywałam linka
zamawiajta z DPD
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Do mnie też tu różni dojeżdżali, tylko jeden z UPS bał się wjechać na bitą drogę, płaską jak stół, porośniętą króciutką trawą, z zerowymi oznakami kolein. Bo mu się auto zakopie, hue, hue...

Mąż powiedział - a w reklamach się chwalą, że docierają - WSZĘDZIE...

Ania


Aniu! Ja już tyle lat pracuję w reklamie i sam już robiłem takie oszustwa, że piekło mam jak w banku! :D
Ale swego czasu zdobyła mnie reklama FedEx, w której na obrazku była wielka ciężarówa rzeczonego, a na skrzyni z podniesioną plandeką można było dostrzec trzy furgony UPS!
Tam się nie obcyndalają! Drapieżny marketing! :)
Nota bene akurat z FedEx-em miałem ostatnio bardzo niemiłą przygodę i raczej nie polecam ich nikomu.
Najbardziej w życiu nie trawię wciskania kitu i stawiania przed faktami dokonanymi. Przyjechało? Płać! :nerwus:
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Do mnie też tu różni dojeżdżali, tylko jeden z UPS bał się wjechać na bitą drogę, płaską jak stół, porośniętą króciutką trawą, z zerowymi oznakami kolein. Bo mu się auto zakopie, hue, hue...

Mąż powiedział - a w reklamach się chwalą, że docierają - WSZĘDZIE...

Ania


Na tę okoliczność przypomniał,i się stary kawał:
katabas wpiera Jasiowi, że Bóg jest wszędzie. Na co Jasio rezolutnie pyta, czy u Czerwińskiego w piwnicy też?
Klecha odpowiada, że oczywiście tak! Na co Jasio odpiera: "Taki rympał, bo Czerwiński nie ma piwnicy!" :)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Uprzejmie informują , że dotarły materiały FREE od naszego Zibiasza Wspaniałego i jest tego mnóstwo!!! Dzięki, dobry człowieku :):buzki:
Marta
________________________________________________________
Zapraszam na blog moich kotów : www.puszkowewidzimisie.blog.pl
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Mam nowe zapasy backlite'u - 6 arkuszy B1 (70x100 cm) i kilka mniejszych ścinków.
Chętnych proszę o odzew.
Oczywiście za darmochę!:)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

15 stron: « < 8 9 10 11 12 13 14 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.