Wersja do druku

294 strony: « < 102 103 104 105 106 107 108 > »

Avatar użytkownika
Świeżynek
hej

dzięki za Wasze wcześniejsze odpowiedzi.

Chciałbym Was w dalszym ciągu zapytać o szycie do tyłu, ponieważ tego co mnie interesuje cały czas nie wiem.
Uzyskałem odpowiedź z Łucznika, że tylko ich elektroniczne maszyny szyją wstecz przy wciśniętym przycisku/włączonym trybie szycia wstecz, natomiast zwykłe maszyny szycie do tyłu mają uaktywniane poprzez przesunięcie i trzymanie przycisku/wajchy.

Czy ktoś z Was zna modele maszyn nieelektrycznych, które szycie wstecz mają włączane poprzez wciśnięcie przycisku, a nie poprzez przytrzymywanie go?

pozdrawiam
T.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
hej

dzięki za Wasze wcześniejsze odpowiedzi.

Chciałbym Was w dalszym ciągu zapytać o szycie do tyłu, ponieważ tego co mnie interesuje cały czas nie wiem.
Uzyskałem odpowiedź z Łucznika, że tylko ich elektroniczne maszyny szyją wstecz przy wciśniętym przycisku/włączonym trybie szycia wstecz, natomiast zwykłe maszyny szycie do tyłu mają uaktywniane poprzez przesunięcie i trzymanie przycisku/wajchy.

Czy ktoś z Was zna modele maszyn nieelektrycznych, które szycie wstecz mają włączane poprzez wciśnięcie przycisku, a nie poprzez przytrzymywanie go?

pozdrawiam
T.
Mój stary łucznik 451 szył do tyłu po przesunięciu wajhy. Wszelkie nowsze mechaniczne maszyny, jakie poznałam, wymagają trzymania przycisku/przełącznika.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
Tomasz wątpię, abyś znalazł interesujące cię rozwiązanie w nowych maszynach. Pozostaje przyzwyczaić się do nowych rozwiązań, lub poszukać starej maszyny, a bywają wśród nich dobrej jakości i piękne.
Avatar użytkownika
Świeżynek
A czy ze starszych modeli jesteście w stanie coś zaproponować, uwzględniając wymóg ww szycia wstecz? : )
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
wygodne szycie do tyłu (osoba leworęczna)
Przecież szycie do tyłu zajmuje ułamek czasu przeznaczonego na szycie - w ogóle. Poza tym - w większości przypadków można zostawić igłę wbitą w materiał i obrócić go o 180 stopni - i szyć dalej do przodu, tyle że w przeciwnym kierunku;-)

Poza tym - natknęłam się na interesujący artykuł w necie mówiący o tym, że maszyny do szycia - ogólnie i wszystkie - są zaprojektowane jak do użycia przez osoby... leworęczne właśnie. I kiedy tak się zastanowić - to tak właśnie jest. Wolny dostęp do maszyny - od lewej strony. Osobie praworęcznej trudniej jest nawlec igłę, wymienić szpulkę w bębenku, w ogóle - manewrować przy maszynie. Górną nitkę też zakłada się od prawej do lewej - w sposób nienaturalny dla osoby praworęcznej. Kiedy jeszcze pomyśleć, że w starszych typach maszyn igłę wkładało się do igielnicy inaczej - i nawlekało się ją od lewej do prawej, a nie od przodu... A to wszystko dlatego, że wynalazcy maszyn do szycia, Elias Howe i Isaac Singer, byli - mańkutami właśnie!

Oto artykuł

Obecne maszyny są tylko przystosowywane dla praworęcznych - wszelkie przyciski umieszcza się po prawej stronie - ale to dlatego, że jest tam więcej miejsca, co z kolei jest efektem tego, że maszyna jest ogólnie dla leworęcznych...

Zatem - zamiast utrudniać sobie życie szukaniem maszyny ze stałym przyciskiem do szycia wstecz - czy nie jest lepiej uświadomić sobie, że będąc osoba leworęczną jest się już z założenia uprzywilejowanym? :D

Ania


--- Ostatnio edytowane 2013-06-07 14:41:34 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
O nie! Należę do wystrychniętej na dudka, pokrzywdzonej większości. Jakim cudem dominujący praworęczni mogli pozwolić mańkutom na taki numer? Od dzisiaj ilekroć usiądę do maszyny westchnę ciężko i pokiwam głową z ubolewaniem.
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Tak sobie myślałem o tym leworęcznym, któremu ciężko się dostosować i wymyśliłem prosty sposób - całe dostosowanie polega na innym ustawieniu maszyny na stole!:)
Warunek - to musi być maszyna domowa, którą ustawia się na stole, a nie cały warsztat szwalniczy ze stolikem, w którym przeważnie z lewej strony jest duży blat. Schemat w załączniku.
Zrobiłem testy i przeszły pomyślnie, tzn. można tak pracować. To kwestia przyzwyczajenia.
Ja już mam swoje szyciowe nawyki i pewnie byłoby mi strasznie trudno tak się przestawić, ale dla kogoś bez naleciałości to chyba dobre rozwiązanie :)
Moja matula też jest leworęczna i zawsze w domu wszytko miałem poustawiane odwrotnie:), ale jakoś osiągnęliśmy z czasem ustawienia "uniwersalne":)
Ja z kolei miałem kiedyś zapalenie śródręcza prawej dłoni i przez dwa tygodnie byłem skazany na lewą, dzięki czemu nauczyłem się operować myszą lewą ręką. Czyli - można:)

Udanych prób wszystkim mańkutom życzy Zbych!
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Uwielbiam wszelkie artykuły demonizujące trudności życiowe osób leworęcznych ;) Jako rasowy mańkut mam do tego pełne prawo. Sama zastanawiam się jakim cudem nie zostałam kaleką życiową nie mając do dyspozycji np. nożyczek, pióra, przyborów kuchennych i maszyny do szycia dla leworęcznych :D W dzisiejszych czasach byłoby stanowczo łatwiej, zakładałabym co rano plecak z przyborami dla mańkutów i prowadziła całkiem wygodne życie :D A tak serio, to dzięki życiu w "praworęcznym świecie" osoby leworęczne muszą rozwijać sprawność manualną obu rąk, co raczej nie wychodzi im na złe. Nawleczenie igły maszynowej nie stanowi problemu bo zdolność wykonywania precyzyjnych czynności dla "zaniedbanego sprzętowo" lewusa jest prawie identyczna w obu rękach.
Mała ciekawostka z mojego życia zawodowego...wielu zdolnych chirurgów to właśnie osoby leworęczne :) Taki mały OT.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ale to właśnie WAM jest przy maszynie łatwiej :-D

Kiedyś mi się zdarzyło szyć maszyną z igłą "w poprzek" i nawleczenie jej to był lekki horror - drżąca ręka plus zez w oku :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Arkę Radom 296 możecie polecić, używał ktoś z Was jej?

ma m.in. takie opcje:
- 1-stopniowy system obszycia dziurek
- Długość ściegu: 5.0 mm
- Szerokość ściegu: 7.0 mm

Może mi ktoś to wytłumaczyć ? :)

294 strony: « < 102 103 104 105 106 107 108 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.