11 stron: « < 4 5 6 7 8 9 10 > »
Stara Gwardia
![]() |
|
Będę Ci z zapałem pomagać!
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Przygarnij "To -To" z gorącym sercem.Miałam owczarka niemieckiego ,który wabił się Rex( nie "Reks" a "Rex" -dokładnie tak miał zapisane w książeczce ![]() ![]() ![]() Był tez zaprzyjaźniony z niezwykle psotna kocicą-podrzutkiem,której celem było polowanie na smakołyki nie zawsze dla niej przeznaczone ![]() Ucerpiały niestety też portki pewnego redaktora z lokalnej rozgłośni,który usiłował wtargnąć na teren prywatny ,pomimo wyraźnego nakazu skorzystania z domofonu jaki i obszernej tabliczki z informacją o Rexie. Rex uwielbiał podróże,jazdę samochodem,spacery, gonitwy. Opowiastek o nim mnóstwo. 10lat temu po groźnej burzy ,gdzie piorun trzasł w drzewo na posesji sąsiada ( ok. 10 m od mojego domostwa ![]() Tej nocy ,nie chciał nocować z nami ,ponieważ w domu było mu zwyczajnie za gorąco . Pozostał w swojej ogromnej budzie... Może,gdybym zatrzymała go siłą w domu towarzyszyłby nam dłużej.... Do dzisiaj jak widzę psy tej rasy zwalniam tempo ..aby się chociaż przez chwilkę popatrzeć....Nie zdecydowałam się na wzięcie szczeniaka owczarka ponownie .... Przez ostatnie 5 lat zadomowiła się suczka mieszaniec ,bardziej jamnik.Wyrzucona przez mieszczan(tak ,dokładnie przez mieszczan) ,tuż przy naszym domu (mieszkam przy skrzyżowaniu ).Czekała na bezlitosnych "właścicieli" 3dni. Nie ruszyła się z miejsca. Po 3 dniach zaczeła jeść to,co jej zostawialiśmy. Później zamieszkała z nami .Lubiła siedzieć na kolanach domownika,nie lubiła wychodzić z domu i nigdy nie wsiadła do samochodu...Była idealnym kompanem zabaw dla moich wnuków. Niestety odeszła w sposób naturalny ,miała raka. Obecnie gospodarzem jest Brysio, mieszaniec :troszkę z wyżła ,troszkę innej bliżej nie określonej rasy ![]() ![]() I..koty .. Jeden czarny potomek rasy skandynawskiej,kocica i jeszcze trzy nakrapiane rudzielce ![]() ![]() ________________________________________________________
"W żadnym wieku nie powinieneś się wstydzić tego, czego nie wiesz, ponieważ zamiłowanie do nauk i zajmowanie się nimi nie ogranicza się do czasów szkolnych, lecz kończy się z życiem." (Szymon Marycki,1551) |
|
Krawiec-Filozof
![]() |
|
Tu może wystąpić problem, Roksi, bo oni prawdopodobnie nie mają jaj...
Można im ewentualnie naciągnąć napletek na czoło i wyciąć dziury na oczy, żeby z daleka było widać, jaki z niego ch... Wieszanie za jaja to takie średniowieczne trochę, tak zwyczajnie bolesne. A tu chodzi o jakieś szczególne udręczenie... Trochę finezji z tymi torturami! Wymyślmy coś takiego, co naprawdę by skopało psychicznie takiego fiuta, żeby już nigdy nie poważył się nawet muchy zabić. A kiedy już wymyślimy - to moje ludzie już się postarają, żeby to wdrożyć! ![]() ________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej 2. maszynisty https://www.facebook.com/Zibiasz |
|
Krawiec-Filozof
![]() |
|
No dobra, to i ja się pochwalę moim psińcem. Niestety już nie żyjącym. Odszedł po 17 latach szczęśliwego żywota.
Miał na imię Wafel i był niesamowicie rozumny. To owczarek alpejski, appenzeller. Naturalna rasa psów pasterskich. Typowy zaganiacz. Reagował na komendy gwizdem i rozumiał, naprawdę rozumiał, co się do niego mówi. Kiedy mu np. powiedziałem "Wafcio, wygoń gołębie" to leciał na balkon i przeganiał sraluchy, żeby nie paskudziły. Albo np. "przynieś gnat" i wtedy przynosił swoją kość, którą dostał do obgryzienia. Nie był taki, jak inne psy, które nie pozwolą sobie odebrać kości i mogą nawet z tego powodu pogryźć. Co więcej - kiedy był już starszy i nie miał takiej siły w szczękach - przynosił mi kość po obgryzieniu główek, kiedy już została sama rura ze szpikiem w środku, żebym to rozbił młotkiem, bo nie mógł sobie poradzić z jej rozgryzieniem. Wszyscy mi go zazdrościli i nie mogli się nadziwić, że nigdy nie był tresowany, ani uczony czegokolwiek. Po prostu miał to we krwi. Był niesamowicie posłuszny i wystarczyło powiedzieć "Wafi! Noga raz" i szedł przy nodze. I nie działały na niego jakieś poboczne bodźce, jak np. ganianie kotów. Poza tym zaganiał w sensie dosłownym całe stadko. bo chodziłem z nim celowo w takie miejsce, gdzie spotykali się wszyscy psiarze z okolicy. Stado go wychowało i był dzięki temu szczęśliwy, bo miał masę kolegów i koleżanek. A kiedy któreś z nich zapędziło się gdzieś zbyt daleko, to wystarczyło Waflowi powiedzieć "Wafcio! Gdzie jest Astra?" Od razu pędował i ją przyprowadzał. Był naprawdę cudowny i strasznie kochany. Dlatego nie chcę innego, bo wiem, że już żaden nie będzie taki jak Wafel, a tylko będę się wkurzał i porównywał... ________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej 2. maszynisty https://www.facebook.com/Zibiasz |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Co do tortur , Zibiaszku, masz absolutną rację. Twoja metoda na facetów jest straszna ![]() A co do nowego psiaka : jestem pewna , że jest gdzieś psinka , która na Ciebie czeka i Twój Wafel będzie Tobie kibicował , abyś się nim zajął. A może nawet to on znów będzie w ciele tej psinki? Bo tak bardzo Cię kochał , że postanowił znów być psem. Życzę Tobie wszystkiego dobrego - jesteś naprawdę dobrym człowiekiem. Pozdrawiam. Marta ________________________________________________________
Zapraszam na blog moich kotów : www.puszkowewidzimisie.blog.pl |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Co do tortur- jestem za. Tutaj co roku ląduje kilka psów przy przystanku.Mieszczuchy wyrzucają. Ta sunia już zostanie, podobno błąkała się tydzień. Jest już niemłoda, niedawno miała szczeniaki, taka duża z niej poducha- głównie zalega na tapczanie albo fotelu. Uwielbia chodzić na smyczy.
Wiecie, że ludzie jak zauważyli że przygarnęłam ją do domu to patrzą na mnie jak na psychiczną? Pies w domu- absolutnie niedopuszczalne! Kiedy przygarnęliśmy Bonusa- zdjęcia gdzieś przy początku wątku - to się krzywili, że brzydki, że kłopot. Po pół roku, jak zwalczyłam armię pcheł i odrosło futro nagle znaleźli się chętni- bo taki ładny i miły. A wcześniej kijami prali- sama widziałam- twierdząc że wściekły. A on już nie miał siły uciekać. ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Super że są tacy fajni ludzie jak Ty ! Kocham zwierzaki i najchętniej przygarnęłabym całe schronisko. Czasami mam wrażenie że są lepsi od ludzi. A na pewno od wielu , których znam. Są bardziej prawdziwi i nie udają.
Pozdrawiam serdecznie. Marta ________________________________________________________
Zapraszam na blog moich kotów : www.puszkowewidzimisie.blog.pl |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Dzięki za miłe słowo.
________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Myślę że gdyby znalazł się u Ciebie psiak to pewnie byś go pokochał tak jak wcześniejszego. Zwierzaki mają to do siebie że łapią za serducho i po czasie zastanawiamy się jak mogło toczyć się życie bez tego futrzaka
![]() Ja myślałam że nie ma takich psów jak nasz Morus,Aras( pomagały nam zaganiać owce np na łące aby w szkodę nie weszły itp)ale w domu pojawiły się inne znajdy Pikuś, Kuleczka, Diana długo po Morusie i Arasie ale też potem myślałam że nie ma podobnych do tych psiaków. Pikuś był znaleziony przez moich rodziców w lesie gdy byli na grzybach, pies był przywiązany do drzewa. Za dziecka mieszkałam w takiej fajnej miejscowości 5 domków w wiosce i wkoło las do najbliższego sklepu ,szkoły itp było 4 kilometry i szło się leśną drogą. Oj ale się rozpisałam. --- Ostatnio edytowane 2014-01-13 11:14:51 przez iwona1974 --- |
|
Pogromca spamerów
![]() |
|
Zbychu to na początek ________________________________________________________
|
11 stron: « < 4 5 6 7 8 9 10 > »
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.